Idąc po śladach...

„odszukany w pamięci krajobraz

pachnie miętą i pszenicą

a oczy nasyca szczęśliwie

aktami strzelistymi wierchów”

( T. Gołuch )

 

 „Idąc po śladach...” Tadeusza Gołucha wraz z ks. Krzysztofem Cojdą zawędrowaliśmy w ciszę gór wysokich. Dzięki tym dwóm pasjonatom górskich wędrówek  magicznie upłynął nam ten cichy wieczór. Strofy wierszy, które znalazły się w nowym tomiku stanowiły przepiękny komentarz do zdjęć ze zdobywanych przez ks. Krzysztofa czterotysięczników. Pokora człowieka wobec życia, otaczającej go przyrody, potęgi gór - to lekcja, którą należałoby zapamiętać ze spotkania z tymi dwoma osobowościami. Oprócz refleksji był też czas na podziękowania: ukłony w stronę autorki ilustracji do książki Anny Karoliny Gaca, wyrazy szacunku dla redaktorów - przede wszystkim dla niezawodnej „Pani magister od polskiego” Aleksandry Stasicy, ale także dla Magdaleny Motyki i Piotra Parci. Nie obeszło się i bez gratulacji ze strony Ks. Władysława Nowobilskiego - kapelana  naszych PTTK- owców, przedstawicieli oddziału Babiogórskiego PTTK a także działaczy z Koła PTTK w Węgierskiej Górce.

Był to wieczór ciepły tak jak tomik wierszy, które przekazujemy Państwu do wspólnej refleksji i za który serdecznie dziękujemy panu Tadeuszowi Gołuchowi.